Pieluszki wielorazowe – co na początek dla noworodka
Przygotowujesz się na przyjście swojego ukochanego maluszka. Wiadomo – końcówka ciąży to zwykle intensywny czas przygotowania wyprawki dla noworodka. Chcesz korzystać z pieluszek wielorazowych – wspaniale. Szybko jednak pojawia się pytanie: pieluszki wielorazowe – co na początek dla noworodka? Jak skompletować dobrą pieluszkową wyprawkę?
Po pierwsze – pieluszki wielorazowe – co na początek dla noworodka? Kiedy pojawia się noworodek w domu, rodzice zaczynają mierzyć się z niemałym problemem. A mianowicie – częstego przewijania dziecka. Nie ma co się łudzić: dziecko bardzo często siusia i bardzo często robi kupki. O ile jest karmione piersią to kupka pojawia się praktycznie przy każdym karmieniu (a tych jest niemało w ciągu dnia).
Po które pieluszki wielorazowe sięgnąć, aby dać sobie z tym wszystkim radę?
Otulacze new born – czyli te dla noworodków radzą sobie doskonale. Dlaczego otulacze? Otulacz to taka pieluszka, która posiada tylko nieprzemakalną warstwę zewnętrzną. Do pełni działania niezbędne jest umieszczenie w otulaczu odpowiedniego wkładu chłonnego.
W przypadku noworodków – otulacz sprawdza się znakomicie ze względu na częstotliwość pojawiania się kupek. Jeśli otulacz nie ulegnie zabrudzeniu ani przemoczeniu, zwykle wystarczy wymienić tylko wkład chłonny. Dzięki temu – ogranicza się ilość potrzebnych do pieluchowania otulaczy.
Wspaniałą właściwością naszych pieluszek z Pul'u jest fakt, że szybko schną (a prane będą prawdopodobnie codziennie).
Alternatywą dla otulaczy są gatki. Wiele mam chwali je za wyjątkową miękkość i łatwość zakładania. Zero nap, ultra delikatny polarek plus szwy na zewnątrz dla uzyskania maksymalnej swobody i wygody. Pod gatki zakładamy formowankę jako część chłonną.
Pieluszki wielorazowe – co na początek dla noworodka? Ile sztuk warto zakupić?
Proponuję ograniczyć kupno otulaczy dla noworodka. Powód jest prosty – dzieci bardzo szybko wyrosną z rozmiaru noworodkowego i będą mogły nosić pieluszki typu one size. Na pełne pieluchowanie noworodka wystarczy 4-5 otulaczy i przy najmniej 24 wkłady chłonne (i/lub pieluszki tetrowe).
Po drugie – wkłady:
Jak wspomniałam wyżej – do pieluszek wielorazowych, będą nam potrzebne wkłady chłonne, formowanki i/lub pieluszki tetrowe. Wkłady to nic innego jak specjalnie przygotowane, wielowarstwowe przeszyte kawałki odpowiedniego materiału, które charakteryzują się dużą chłonnością. Dla noworodka sprawdzą się wkłady w najmniejszym rozmiarze S. Dostępne są wkłady z mikrofibry, wkłady bambusowe, niezwykle chłonne wkłady naturalne czy gotowe formowanki.
W przypadku noworodków bardzo dobrze się sprawdzają pieluszki tetrowe. Przede wszystkim – świetnie chłoną mleczne kupki, a ponadto schną szybciej niż wkłady Z wkładów chłonnych warto wybrać te w najmniejszym rozmiarze. Najchłonniejsze to prefoldy bambusowe. Polecam je na dłuższe spacery, ewentualnie na nocne zmiany pieluchy. Lubiane przez mamy są również wkłady bambusowe. Z zewnątrz obszyte są mikrofibrą, która chłonie wilgoć do środka i nie pozwala jej wydostać się na zewnątrz.
Po trzecie – przechowywanie i pranie brudnych pieluszek- co na początek dla noworodka do prania pieluszek?
Przy używaniu pieluszek wielorazowych pojawia się kwestia przechowywania brudnych pieluszek i konieczność ich prania. O ile na początku temat wydaje się fatalny, o tyle w rzeczywistości jest bardzo prosty do uporania się z nim i ogarnięcia. Do przechowywania brudnych pieluszek najlepiej zakupić sobie plastikowe wiaderko z pokrywką. Wiaderko szczelnie zamyka pieluszki i uniemożliwia wydostawanie się zapachu na zewnątrz. Takie wiaderko przyda nam się na cały okres pieluchowania, a nawet i dłużej (warto mieć na uwadze, że nawet odpieluchowanym dzieciom zdarza się posiusiać ubrania – wiaderko jest wtedy idealne do przechowania ubranek do czasu prania). Do wiaderka wkraplamy kilka kropelek olejku eterycznego – ja polecam olejek z drzewa herbacianego. Neutralizuje on nieprzyjemne zapachy, a ponadto – ma właściwości odkażające.
Do prania pieluch polecany jest tzw. zwykły proszek. Warto zwrócić uwagę by w swoim składzie zawierał jak najmniej mydła. Niestety mydła tworzą w pieluszkach i wkładach tzw. złogi, które co jakiś czas będą wymagały gruntownego oczyszczenia, tzw. strippingu. Przyda się również proszek do odkażania pieluch. Ja sama do prania pieluch używam również sody oczyszczonej. Soda wybiela pieluchy i odtłuszcza.
Jak wspomniałam powyżej – na pełen czas pieluchowania przydadzą się ok. 24 wkłady, formowanki i/lub pieluchy tetrowe. Dbając o komfort dziecka można pokusić się o kupno wkładów typu sucha pupa. Wkłady te to jedna warstwa materiału mikrofibry.
Mikrofibra odciąga wilgoć od skóry dziecka. Podobne działanie wykazują jednorazowe papierki. Bibułki pomogą również w łapaniu kupki. Po zużyciu mogą być wyrzucone do toalety (przy sprawnej kanalizacji) lub do śmieci. Są ekologiczne i ulegają degradacji.
Po czwarte – przydatne akcesoria. Przydatne będą również akcesoria:
Pierwszym będzie mata do przewijania. Wygodna, poręczna i ładna mata do przewijania – może przydać się w domu, przy wyjściu np. do rodziny, znajomego, czy do sklepu. Jest również idealna dla wycieczki. Można ją z powodzeniem rozłożyć na trawie i traktować jako wygodną izolacyjną matę, na której położymy maluszka.
Mata jest duża i przyda się na bardzo długo.
Moim prawdziwym hitem są woreczki PUL na pieluszki. Woreczki wykonane z materiału PUL są to woreczki nieprzemakalne. Świetnie sprawdzają się na wyjścia. Zabrudzona pieluszkę czy wkład umieszczamy w zamykanym na zamek woreczku i możemy spokojnie przetransportować do domu. Ja używam woreczków PUL – przy wyjściach z domu. Daję go również do żłobka na zmoczone ubranka, a do niedawna jeszcze na zabrudzone pieluszki.
A na koniec – polecam nasz kanał na Youtube oraz film o tym, co warto kupić dla noworodka, aby dobrze przygotować się do pieluchowania wielorazowego.
